Pewnego dnia moi rodzice powiedzieli mi , że się przeprowadzamy do mojej cioci w Anglii ........
Nie chciałam wyjeżdżać z Polski , ponieważ tutaj miałam rodzinę i przyjaciół . Kolejną złą informacją
było to , że moja babcia nie żyje .... Ona była do 9 roku życia moją matką bo rodzice musieli wyjechać do
pracy do Norwegii. Przez to mają teraz fundusze na nasze wychowanie (to znaczy mnie i mojego brata Jacka).Który był ode mnie 1,5 roku starszy .Kiedy rozmawiałam z moją przyjaciółką Sally zaproponowałam jej ,żeby przekonała rodziców i pojechała ze mną .... zgodziła się. Po długich przekonywaniach jej rodzice także .....Strasznie się ucieszyłam.To była pierwsza pozytywna rzecz od dłuższego czasu.Nadszedł dzień przeprowadzki ..................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz