-Harry ja nie wytrzymam już tego .Nie mamy czasu dla naszego związku.Znaczy ty nie masz .Z nami już koniec .Byłeś moją pierwszą miłością ,ale po tym jak mnie zraniłeś nie będę potrafiła Ci znowu zaufać.
-Ale Kelly -krzyknął kiedy wybiegłam.
Powiedziałam sobie nie. Od dzisiaj postaram się czerpać radość z każdej chwili .Postanowiłam także zapomnieć o przeszłości ,jednak czułam się cholernie źle.Wyszłyśmy z Sally na spacer do parku ,gdzie wszystko jej opowiedziałam.*Wieczór* Kiedy weszłam do pokoju zobaczyłam położoną na łóżku kopertę w ,której znalazłam list - od Harrego :
Kochana Kelly
To dzięki tobie moje życie nabrało sensu ,lecz przez to ,że cię kocham nie będę nachalny. Podjołem decyzję ,że wyjadę. Może ułożysz sobie życie na nowo ,z kimś kto będzie zasługiwał na idealną kobietę .Mam nadzieję ,że nie trafisz na debila ,który cię skrzywdzi .Moje serce zawsze będzie biło dla ciebie. Harry
Nie wiedziałam co mam robić ,moje poprzednie postanowienia poszły się leczyć. Zaczęłam mówić sama do siebie: przecież gdyby mnie kochał nie poszedł by do Taylor.Napiszę mu list. Po napisaniu wzięłam go i zaniosłam go do jego pokoju .Kiedy otworzyłam zobaczyłam ,że wszystkie rzeczy są spakowane.Pobiegłam
na dół. Dziewczyny powiedziały ,że 15 minut temu wyszedł z bagażami i poszedł na lotnisko. Wybiegłam z domu narzucając na siebie jeansową kurtkę i Conversy.Zamówiłam taxi . Siedząc w nej zdałam sobie sprawę z tego ,że coś do niego czuję. Moje zamiary odwróciły się o180 stopni. Kiedy dostałam się wreszcie na lotnisko zobaczyłam Harrego wchodzącego do samolotu .Pobiegłam do niego takim tempem jak struś pędziwiatr .Rzycilam się w jego ramiona krzyczac :
-KOCHAM CIĘ !! ;*
-JA CIEBIE TEŻ ! - odpowiedział wtulając się mocniej.
Obsługa czyli stweeardesy ,piloci itp. popłakali się .Klaskali ocierając łzy wzruszenia .Cieszyłam się z tego. Usiedliśmy na trawniku , wyciagnelismy z walizki jakieś ręczniki na których siedzieliśmy. Patrzeliśmy sobie prosto w oczy przy zachodzie słońca. Jedliśmy batoniki z podróży i cieszyliśmy się chwilą .Przytulając się mówiłam mu ,że zawsze będziemy razem ,lecz potem dostałam telefon ,w którym okazało się ,że .....